Ten temat długo chodził mi po neuronach. Jego kroki były dudniące. Wiedziałam, że prędzej czy później nie wytrzymam i trochę o nim napiszę. Jednak jak to wszystko ugryźć? Jak w kilku akapitach, w przystępny sposób opisać temat tak bardzo zamiatany pod dywan? Ba!...
Sprawia mi to przyjemność… czyli o różnorodności w pracy s3ksualnej
czytaj dalej